Autor: Maciej Kozak © Opublikowano: 20.10.2022
Shu-ha-ri jest to japońska koncepcja procesu nauki – drogi od poziomu uczniowskiego, do mistrzowskiego. Same słowa „shu-ha-ri” można tłumaczyć na różne sposoby, a ich sens jest głęboko filozoficzny. Oto próba prostego wyjaśnienia.
Choć sama koncepcja jest stara, a jej źródła nie są znane (niektórzy doszukują się ich w tradycyjnej ceremonii parzenia herbaty chanoyu), to jest szeroko stosowana we współczesnym świecie, w różnych wariacjach, przez szkoleniowców, coachów, pedagogów, którzy interpretują ją na rozmaite sposoby. My skupiamy się na jej zastosowaniu w sztukach walki. A więc po kolei.
SHU
jap. tradycja / słuchanie / uczenie się – to początkowy etap nauki, kiedy uczeń słucha nauczyciela, poznaje zasady, uczy się technik i koncepcji. Na tym etapie uczeń uczy się podstaw, wykonuje ćwiczenia i techniki dokładnie według instrukcji nauczyciela. Początkujący uczeń nie uczy się wszystkich niuansów, czy odmian danej techniki, najczęściej skupia się na jednym, najprostszym aspekcie. Dopiero po opanowaniu podstaw uczeń zaczyna zgłębiać temat i ucząc się kolejnych technik, powoli poznaje różne sposoby na wykonanie danego zadanie.
Przykładem może być nauka prostego, frontalnego kopnięcia mae-geri, gdzie na samym początku problemem może być samo utrzymanie równowagi na jednej nodze. Dopiero później przychodzi czas naukę odmian tego kopnięcia (np. keage, kekomi, fumikomi), na różne wysokości, różnymi częściami stopy.
HA
jap. rozwój / odłączenie / błądzenie – dużo późniejszy etap, kiedy uczeń jest już zaawansowany, zna techniki oraz różne koncepcje i już nie tylko słucha nauczyciela, lecz również sam się rozwija, eksperymentuje, zadaje pytania i poszukuje odpowiedzi. Na tym etapie uczeń „błądzi”, ponieważ nie wszystkie poszukiwania przynoszą dobre rezultaty i nie wszystkie nowe pomysły są trafione. Jest to czas na eksperymentowanie, szukanie własnej ścieżki, sprawdzanie co działa, a co nie. Uczeń konsultuje się ze swoim nauczycielem, przyjmuje od niego porady i pomysły, a sam nauczyciel nie prowadzi już go za rękę, tak jak na początkowym etapie.
RI
jap. natura / opuszczenie / transcendencja – to ostatni etap, kiedy uczeń staje się mistrzem. Po wielu latach treningu techniki stają się naturalne, mistrz doskonale zna i rozumie ich zasady – może on je naginać, a nawet łamać – jednakże nie wynika to z braku z szacunku do zasad, lecz z ich dogłębnego zrozumienia właśnie.
Mistrz również tworzy reguły, koncepcje, techniki, ponieważ wie, gdzie są granice – wie co ma sens, które pomysły są trafione, a które nie, ponieważ na swojej drodze przeszedł przez wszystkie etapy nauki, w tym również popełnił wiele błędów i wyciągnął z nich odpowiednie wnioski. Mistrz nie odrzuca tradycji, ani nauk swoich nauczycieli. Nie wymyśla sztuki od nowa, lecz ją rozwija, aktualizuje, a to czego się nauczył przekazuje następnemu pokoleniu. I tak koło się zamyka.
